Berliet T100 to nie tylko ciężarówka, ale prawdziwy gigant stworzony do zadań specjalnych na pustyniach Sahary. Czy wiesz, jak działał ten kolos i co go wyróżniało spośród innych maszyn tamtej epoki?
Historia powstania
Kiedy włoska motoryzacja dumnie prezentowała swoje sportowe samochody, Francuzi postanowili pójść w zupełnie innym kierunku. W 1957 roku firma Berliet zaprezentowała światu T100 – kolosa, który miał być odpowiedzią na potrzeby przemysłu naftowego. W tamtych czasach odkrywanie ropy w najtrudniejszych zakątkach Sahary wymagało maszyn, które nie znały kompromisów. Powstało tylko cztery egzemplarze, każdy z nich to prawdziwe dzieło sztuki inżynierskiej.
Dane techniczne
„Jak duży jest Berliet T100?” – Zadajesz sobie to pytanie? Oto liczby:
- Silnik: Diesel Cummins o pojemności 29,6 litra, generujący 600 KM. Tak, dobrze widzisz, prawie 30 litrów!
- Wymiary: 5 metrów wysokości, 5,5 metra szerokości, 15 metrów długości.
- Waga: Pusty ważył około 50 ton, a ładowność wynosiła kolejne 50 ton.
- Prędkość maksymalna: 34 km/h. Ale kto potrzebuje prędkości, gdy przewozisz pół Sahary na pace?
Cechy szczególne
To nie była zwykła ciężarówka. Berliet T100 to prawdziwy potwór na kołach.
- Koła? Większe niż Ty: Każda z opon osiągała wysokość 2 metrów! W tamtych czasach były to jedne z największych opon na świecie.
- Zaawansowana kabina: Wyposażono ją w klimatyzację (w latach 50-tych!) oraz wygodne fotele, bo kto chce marznąć lub gotować się w pustynnym upale?
- Podwozie i zawieszenie: Zawieszenie i podwozie opracowano z myślą o pracy w trudnych warunkach środowiskowych, zapewniając stabilność przy przewożeniu ładunków ważących dziesiątki ton.
Operacje i ciekawostki
„To tylko ciężarówka?” Oj nie, Berliet T100 był symbolem inżynierii swoich czasów.
- Pierwszy egzemplarz trafił na Saharę, gdzie pomagał w transporcie sprzętu wiertniczego.
- Drugą sztukę wystawiono na Targi Paryskie w 1957 roku, gdzie skradła cały show.
- Trzeci egzemplarz służył w kopalni w Alpach, a czwarty – prototyp – niestety został zezłomowany.
Ciekawostka na deser
Berliet T100 miał problem, którego nie przewidziano: nie mieścił się na standardowych drogach i wiaduktach! Musiano opracowywać specjalne trasy dla tego giganta, co często powodowało opóźnienia.
Co sądzisz o Berliet T100? Chciałbyś zobaczyć go w akcji, czy raczej bałbyś się wsiąść za kierownicę? Napisz w komentarzach!
Youtube
Warto też zobaczyć!
-
Czy wiesz, jak przewozi się czołgi ważące ponad 70 ton? Oshkosh M1070A1 to prawdziwy gigant, który bez trudu poradzi sobie z takimi zadaniami. Poznaj pojazd, który pracuje na polu bitwy i na placach budowy!