Ten prototyp dużej łodzi latającej miał być transatlantyckim samolotem pasażerskim dla 100 osób. Jego niezwykle odważna konstrukcja obejmowała osiem silników i zestaw trzech potrójnych skrzydeł, co odzwierciedlało ambicje i wizjonerskie podejście do lotnictwa tamtych czasów. Głównym celem było przyspieszenie podróży międzykontynentalnych i stworzenie alternatywy dla długich oraz kosztownych rejsów morskich.
Gdyby Ca.60 trafił do produkcji, mógłby obsługiwać długodystansowe trasy, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na globalne podróże pasażerskie po I wojnie światowej.
Jednak mimo innowacyjnej konstrukcji i ambitnej wizji, projekt zakończył się katastrofalnym wypadkiem, który ostatecznie doprowadził do jego porzucenia.

Giovanni Caproni – Pionier Lotnictwa
Giovanni Battista „Gianni” Caproni był jednym z najbardziej znaczących inżynierów lotniczych początku XX wieku.
Urodzony w 1886 roku we włoskim Arco, od najmłodszych lat interesował się inżynierią. Po zdobyciu wykształcenia w dziedzinie inżynierii lądowej szybko skupił swoją uwagę na aeronautyce. W 1908 roku założył firmę Società Italiana Caproni, której pierwszy samolot wzbił się w powietrze w 1910 roku.
Caproni był odpowiedzialny za budowę pierwszego włoskiego samolotu w 1911 roku, a jego projekty, takie jak trójśmigłowy dwupłatowiec Caproni Ca.31 z 1914 roku, zyskały uznanie na świecie. W 1929 roku założył pierwsze we Włoszech muzeum lotnictwa, mające na celu zachowanie dziedzictwa aeronautycznego.

Dziewięcioskrzydłowa Bestia
Projekt Ca.60 Transaereo był niezwykle odważny i bezprecedensowy. Samolot miał przewozić do 100 pasażerów przez Atlantyk, a jego unikalny układ dziewięciu skrzydeł i ośmiu silników miał zapewnić wystarczającą siłę nośną i bezpieczeństwo w trakcie lotu.
Po sukcesach podczas I wojny światowej w budowie bombowców wielosilnikowych, Caproni postanowił przenieść swoją wiedzę na grunt lotnictwa cywilnego. Ca.60 miał zrewolucjonizować podróże międzykontynentalne, zwłaszcza w krajach o słabo rozwiniętej infrastrukturze transportowej.
Dla bezpieczeństwa pasażerów planowano system zapasowych silników, jednak ten pomysł ostatecznie porzucono. Samolot miał panoramiczne okna, drewniane ławki dla pasażerów oraz wydzieloną przestrzeń dla załogi.

Układ Napędowy
Gigantyczna konstrukcja Ca.60 wymagała potężnej mocy. Do napędu wybrano osiem silników Liberty L-12 – amerykańskich 12-cylindrowych jednostek w układzie V, chłodzonych wodą. Każdy z nich miał pojemność 27 litrów i moc 400 koni mechanicznych.
Silniki Liberty były innowacyjne jak na swoje czasy – ich projekt ukończono w ciągu zaledwie pięciu dni, a produkcję powierzono największym firmom motoryzacyjnym, w tym Fordowi i Lincolnowi. Po I wojnie światowej zbudowano ponad 20 tysięcy tych jednostek.
Katastrofa i Koniec Projektu
Pierwszy i zarazem ostatni lot testowy Caproni Ca.60 odbył się w 1921 roku nad jeziorem Maggiore. Podczas wznoszenia się na wysokość około 18 metrów (60 stóp) maszyna nagle straciła stabilność, wpadła w przeciągnięcie i rozbiła się w wodzie.
Pilot, kapitan Semprini, wyszedł z tego zdarzenia z drobnymi obrażeniami, ale samolot został poważnie uszkodzony. Próby wyciągnięcia wraku na brzeg doprowadziły do jego jeszcze większej destrukcji. Chociaż Caproni chciał odbudować maszynę, koszty były zbyt wysokie, co doprowadziło do całkowitego porzucenia projektu.
Tak zakończyła się historia Caproni Ca.60 – jednego z najbardziej ambitnych, ale też najbardziej spektakularnie nieudanych projektów w historii lotnictwa.
Youtube
Warto też zobaczyć!
-
W czasach, gdy bombowce były jeszcze niewielkimi maszynami, Włosi stworzyli coś, co bardziej przypominało latającą fortecę. Caproni Ca.90 miał aż sześć potężnych silników, które pozwalały mu unosić się w powietrzu z większym ładunkiem niż późniejszy B-17! Dlaczego jego historia zakończyła się, zanim na dobre się zaczęła?